CENY TRZODY

Trzy miesiące temu co niektórzy na tym forum aż z uciechy wręcz skakali do nieba, że zboże będzie tanie i się odkują na czyjejś krzywdzie. Niska cena zboża zawsze odbija się rykoszetem na hodowcach, w tym roku czekaliśmy na to odbicie tylko trzy miesiące. Wszystko będzie dobrze jak cena utrzyma się powyżej 4.50 zł za kilogram, oczywiście w dłuższej perspektywie czasu. Obserwując sytuację na rynku trzody oraz zbóż oraz oceniając mentalność naszych wielkopolskich rolników może to być trudne.
Zapomniałem napisać sprzedane w zeszłą środę do DUDY na wbc cena za żywą 5.61 plus vat .

a gdzie masz te tanie zboża ? 780 netto za jeczmień to jeszcze ku...a tanio !!! pszenica to samo pszenżyto 650 netto i nie idzie kupić i to ma być tanio ktoś wam głupot do głowy nakład i wszyscy powtarzają to samo że tanie zboże. uważam że każdy powinien za swoją prace dostać odpowiednia zapłate ale mówienie o tanim zbożu w roku jest nie prawdą

Tak jest, zboże to było przez chwilę tanie w żniwa, jak spekulacja szła pełną parą, a rolnicy, którzy musieli sprzedać przecierali oczy ze zdziwienia. Teraz już nie jest tanie, teraz cena jest adekwatna do kosztów produkcji. Co do ceny tucznika, to było to do przewidzenia, kto wstawił na lipiec i sierpień i sprzedał, ten wstawił też na święta. Wstawili również Ci, którzy jadą na swoim zbożu, bo po żniwach je posiadali. Teraz branża mięsna chce sobie odbić straty, teraz ma swoje 5 minut. Ciekawe, czy za rok na święta będą w Polsce jakieś świniaki, bo przy takich numerach, to chyba wielu nie wstawi. Oczywiście to nie jest dla branży problem, z Niemiec sobie przywiozą.

Dokładnie tak jak piszecie- taniego zboża już nie ma. Ceny w Polsce spadają bo niemiec opuszcza a nie dla tego że u nas jest wysyp świń. Dlaczego w niemczech obniżki tego nie wiem, ale wątpię że sugerują się tym że w wielkopolsce Kowalski tydzień temu maciorę zaprosił.

kukurydza sucha kupiona 750 zl z vAT pszenica paszowa w skupie770+VAT pszenzyto 670+VAT a kilo swinki powinno kosztowac x 10

Hehe panowie skończmy oskarżać o wszystko Niemców w większości przypadków Polacy są sobie sami sobie winni.
Jak dbasz tak masz a jak polacy dbali polskie firmy po upadku komuny byle do swojej sakiewkii jak miało to wszystko przetrwać.
Tak samo jest dzisiaj i w rolnictwie i przemyśle konkurencja bardzo duża na rynku europejskim i kto się nie zmieści w kosztach ten wypada z gry jak to mówią życie.

A co do kosztów naprawdę mocnego grovera na dzisiaj idzie zrobić za 90 groszy netto finiszer a za 80 groszy z haczykiem a ile kosztuje pasza gotowa?

Niemiec więcej wyprodukuje niż zje , więc nadwyżki upycha gdzie się da a przy okazji pilnuje żeby cena nie za bardzo była dobra , bo jak jest dobra to się więcej ludzi bawi w świnie , bo trudno to produkcją nazwać jak warchlak powyżej 300 zł. i oprócz smrodu korzyści nie przynosi
czasami przynosi ale to tylko wtedy gdy smród jest największy tzn. w wakacje i to nie zawsze

A co do kosztów naprawdę mocnego grovera na dzisiaj idzie zrobić za 90 groszy netto finiszer a za 80 groszy z haczykiem a ile kosztuje pasza gotowa?

Skoro mocnego growera można zrobić za 0,9 zł a pewnie można to zrobić długopisem wpisując mocny przed grower to po co ten lament że świnia tanieje , przecież przy tych wyliczeniach mając własne prosie można zostać milionerem przy cenie 4 zł za kilo tucznika

Dokładnie tak jak piszecie- taniego zboża już nie ma. Ceny w Polsce spadają bo niemiec opuszcza a nie dla tego że u nas jest wysyp świń. Dlaczego w niemczech obniżki tego nie wiem, ale wątpię że sugerują się tym że w wielkopolsce Kowalski tydzień temu maciorę zaprosił.

Właśnie tym Kowalskim się sugerują bo jak Kowalski zaprosi to Hans póżniej nie zarobi i opuszczając zmusza Kowalskiego do tego żeby nie zaprosił loszki tylko żeby ją zjadł na święta
podobnie jest ze zbożem może taniego nie ma na rynku tylko jest w magazynach u rolnika , a żeby od niego wyciągnąć zboże to musi stanieć , bo jak będzie drożeć to będzie trzymał i kukał co tam na Matifie , a jak spadnie to znowu prognozy pogody będzie śledził i upatrywał plag egipskich na świecie

a gdzie masz te tanie zboża ? 780 netto za jeczmień to jeszcze ku...a tanio !!! pszenica to samo pszenżyto 650 netto i nie idzie kupić i to ma być tanio ktoś wam głupot do głowy nakład i wszyscy powtarzają to samo że tanie zboże. uważam że każdy powinien za swoją prace dostać odpowiednia zapłate ale mówienie o tanim zbożu w roku jest nie prawdą

No jak to gdzie jest tanie zboże, odpowiedz jest prosta w skupach. Wejdz na ceny rolnicze pl. i sprawdz pszenżyto średnio 600 zł za tonę o cenie żyta nie chce pisać bo jest śmieszna. Pewnie według Ciebie to odpowiednia zapłata jak niektórym za żyto w tej cenie zabrakło do opłacenia kombajnu, takie zbili szejki kokosy. A to że na rynku nie ma tak taniego zboża to dowód na to iż plony we żniwa był o wiele niższe od szacunków rządowej propagandy. Druga sprawa jak najtańsze zboże było po 800zł za tonę to nikt nie chciał się babrać w gnoju, a teraz jak ma sprzedać(oddać za półdarmo) to woli spaść je w chlewiku świnkami. Przynajmniej u nas w Wielkopolsce tak jest. Może gdzieś tam u Stana 200 zł na tonie nie robi różnicy ale dla chytrego rolnika z Wielkopolski te 200zł to są Himalaje zysku.

U nas się nie płaci 2,500 czynszu +dopłata , co najwyżej ci co lubią pracować albo się za bardzo przyzwyczaili do zboża po 900 zł. oddają dopłaty i nawet się nie za bardzo przyznają do tego
z tymi co czynszu nabili za hektary a później chcieli straty odrobić na świniach może być tak
http://www.youtube.com/watch?v=DsYfjWMCkUw
prawdopodonie nigdy nie pisałem że 200 zł na tonie to jest niewiele , coś mi się przypomina że pisałem że to kilkadziesiąt groszy na kilu tucznika

uprawiam zboża na ziemiach IV V i VI klasy prawie połowa to dzierżawa gdzie ja płace 200zł/ha i dopłaty i jak dla mnie 600zł/t zboża jest ceną opłacalną i to bardzo

Brzydal, jakoś dziwnie to liczysz. Na VI klasie w suchym roku można zebrać nawet tonę, a może i niecałą z ha. Oddajesz dopłaty, płacisz 200zł i jeszcze Ci się opłaci, i to bardzo, przewracać te piaski. Dziwne.

krzywy dziwne dla mnie jest to że w zeszłym roku zboza były po 800-900 2 lata temu po nawet żyto po 800 chodziło a jak tym roku srednio około 700 to już płacz że się nie opłaci a co dopiero bedzie jak naprawdę ceny bedą po niżej kosztów. Ja nie mówię że na tych piachach mam rekordy ale średnio z ostatnich 5 lat napewno 5t/ha wychodzi jak nie lepiej nawozy kosztują mnie średnio około 500zł/ha opryski góra 250 nasiona 300 orka 150 siew 150 zbiór 300 zł wiecej wydać na ha nie idzie naprwade i tyle mi nie wychodzi ale niech bedzie na bogato

uprawiam zboża na ziemiach IV V i VI klasy prawie połowa to dzierżawa gdzie ja płace 200zł/ha i dopłaty i jak dla mnie 600zł/t zboża jest ceną opłacalną i to bardzo

Przy tych układach to Ci się opłaci klęknąć w bruździe i zapłakać na swoim losem
ten co Ci wypuścił pole ma 3 tony leżąc w łóżku , a Ty masz 3 tony pod warunkiem ze Ci urośnie

jeszcze jedno zapomiałem uprawa pożniwna tez na bogato 100zł/ha

uprawiam zboża na ziemiach IV V i VI klasy prawie połowa to dzierżawa gdzie ja płace 200zł/ha i dopłaty i jak dla mnie 600zł/t zboża jest ceną opłacalną i to bardzo

Przy tych układach to Ci się opłaci klęknąć w bruździe i zapłakać na swoim losem
ten co Ci wypuścił pole ma 3 tony leżąc w łóżku , a Ty masz 3 tony pod warunkiem ze Ci urośnie

stan jak orze to nie mam czasu klęknąć teraz poorane bym sie przeszedł ale bruzdy juz nie ma

brzydal ważyłeś kiedykolwiek swój plon z

na jutro cena gwarantowana 4.90 netto posrednik do dudy

No i wykrakał (oczywiście 0909).

arek przeważnie waże po jednej przyczepie z każdego gatunku a na koniec jak podliczam odejmuje 10% na błąd poza tym jak kupuje zboże też je waże i wiem gdzie ile mi się mieści więcej jak o 10% nie moge sie mylić

jak bedzie cena 4.9 to lepiej zrezygnowac z tego dziadostwa po co meczyc sie lepiej zboze czy rzepak sprzedac !

jak bedzie cena 4.9 to lepiej zrezygnowac z tego dziadostwa po co meczyc sie lepiej zboze czy rzepak sprzedac !

Tak właśnie myśli polski rolnik i stąd te problemy a nie przyszło Ci do głowy że po takim myśleniu tona zboża będzie po 4,9 zł. za tonę

arek przeważnie waże po jednej przyczepie z każdego gatunku a na koniec jak podliczam odejmuje 10% na błąd poza tym jak kupuje zboże też je waże i wiem gdzie ile mi się mieści więcej jak o 10% nie moge sie mylić

To jeszcze odejmij ciężar przyczepy to wynik będzie bliższy prawdzie pewnie i można mieć te 5 ton na lichej ziemi , tylko pytanie czy nie taniej wyjdzie sobie to zboże kupić

uprawiam zboża na ziemiach IV V i VI klasy prawie połowa to dzierżawa gdzie ja płace 200zł/ha i dopłaty i jak dla mnie 600zł/t zboża jest ceną opłacalną i to bardzo

Kupię Twoje prosiaki w cenie 100 zeta za szt. (jak dobrze policzysz to coś zarobisz przy tej cenie)
pozdrawiam

No i wykrakał (oczywiście 0909).

4 z przodu było do przewidzenia już po żniwach a szczególnie po cenach ziarna w skupach i ogłoszeniach na każdym kroku sprzedam duńczyka albo holendra
gorzej jak 3 z przodu wykraka

brzydal chyba w przyszłym roku przed żniwami wybiorę się zobaczyć te twoje uprawy na tej 5 klasie bo dochodzę do wniosku ze u nas nie potrafimy uprawiać 5 klasy gleby

arek nie wierzysz to twoja sprawa jak masz ochote mnie odwiedzić zapraszam ale nie wciskajcie kitu że zboże jest tanie i nie opłacalne

wszystko zalezy od agrotechniki i Pana Boga (deszczu) przy duzej ilosci obornika i sprzyjajacej pogodzie moze byc i 5 ton rzepaku,ale ryzyko jest duze